
W 100 g ugotowanej ciecierzycy jest aż 8,86 g białka, które wykazuje stosunkowo dużą wartość odżywczą, jednak nie może ono w 100 proc. zastąpić pełnowartościowego białka pochodzenia zwierzęcego. Dlatego wystarczy połączyć ciecierzycę (jak wszystkie rośliny strączkowe) z produktami zbożowymi, by stworzyć dobre źródło pełnowartościowego białka.
Ciecierzyca poprzez wysoką zawartość błonnika zmniejsza stężenie frakcji tzw. „złego” cholesterolu, który jest przyczyną miażdżycy, a tym samym licznych chorób serca, tj. choroby wieńcowej czy zawału serca. Dzięki dużej zawartości potasu (291 mg/100 g) wpływa na obniżenie ciśnienia krwi. Natomiast dzięki zawartości żelaza, zapobiega anemii. Może być również wykorzystywana pomocniczo w leczeniu niedokrwistości. Polecana jest także kobietom w czasie miesiączki.
Niedojrzałe nasiona cieciorki można jeść na surowo, tylko dojrzałe trzeba gotować lub zakonserwować. Ciecierzycę przeznaczoną do gotowania należy namoczyć w wodzie z łyżeczką sody oczyszczonej na 10-12 godzin, tę do jedzenia na surowo – na 24 godziny. Następnie należy ją odcedzić, wrzucić do wrzącej wody i gotować pod przykryciem do czasu, aż nasiona staną się miękkie – zwykle około 1,5 godziny. Niektórzy zalecają, żeby w trakcie gotowania, ze względu na zanieczyszczenia, zmienić wodę nawet 2 razy.
Poza sławnym hummusem i pysznymi falafelami, z ciecierzycy można przyrządzić także rozgrzewającą zupę, pasztety czy kotlety. Sprawdzi się także jako farsz do pierogów czy krokietów. Może być również składnikiem sałatek i dań typu ratatouille.
Ponadto z nasion ciecierzycy można wyrobić mąkę do wypieku chleba czy placków. Jej ogromną zaletą jest to, że nie posiada glutenu, w związku z tym jest polecana osobom mającym alergię na ten składnik lub chorującym na celiakię.
Przyprawami, z którymi idealnie komponuje się ciecierzyca, są m.in. rozmaryn, tymianek, kolendra, curry, kurkuma, gałka muszkatołowa, a nawet cynamon.
Dołącz do nas!